Ciasto marcepanowe ze śliwkami

Cześć!

Lubicie śliwki?

To świetnie! Bo dzisiaj właśnie przepis ze śliwkami.

Ale nie na zwykłe ciasto ucierane - bo z dodatkiem marcepanu, który nadaje ciastu tego "czegoś"!

Zapraszam!

Sezon na śliwki trwa w najlepsze, ostatnio z D. odkryliśmy owsiankę z karmelizowanymi śliwkami (zróbcie je tak, jak banany do owsianki z TEGO przepisu, tylko bez miodu, albo jak lubicie miód bardzo to i z miodem, a co! :) ). Ogólnie zjadamy na surowo, ale jeśli trafią się wyjątkowo kwaśne okazy, to przerabiamy je właśnie albo do owsianki lub na ciasto. 

Przepis pochodzi z Moich Wypieków. Ale nie zrobiłam go dokładnie tak, jak podaje p. Dorota, ale zmniejszyłam ilości i zamieniłam kilka składników. Niżej w nawiasach podam ilość w oryginale, polecam natomiast zrobienie go po mojemu. Przede wszystkim nie wyobrażam sobie tego ciasta z 2 kg śliwek w środku! Dlatego u mnie to ciasto nazywa się marcepanowe ze śliwkami a nie śliwkowe z marcepanem.

I jest cudownie wilgotne i aromatyczne! Wyszło pyszne! Tym kończę i podaję przepis: 

Składniki (na prostokątną blachę ok. 24 x 35 cm, mam taką klik):

200 g marcepanu startego na grubych oczkach tarka
200 g masła [250 g masła]
180 g cukru [220 g drobnego cukru do wypieków]
15 g cukru migdałowego do posypania [1 opakowanie cukru wanilinowego]
kilka kropel aromatu migdałowego
szczypta soli
4 duże jajka
210 g mąki pszennej [250 g mąki pszennej]
75 g budyniu waniliowego [75 g skrobi ziemniaczanej]
3 łyżeczki proszku do pieczenia
75 g migdały w płatkach [kilka łyżek migdałów w płatkach]
560 g śliwki - waga już przekrojonej i bez pestek [2 kg śliwek]

Wykonanie:

Wszystkie składniki wyciągnij wcześniej z lodówki, muszą być w temperaturze pokojowej.

Mąkę pszenną, budyń waniliowy, sól i proszek do pieczenia przesiej i odstaw.
Do misy miksera wrzucamy masło, ucierając stopniowo dodajemy cukier, całość ucieramy na jasną, puszystą masę. Następnie, dalej miksując, wrzucamy pojedynczo całe jajka, po każdym ucierając. Wrzucamy marcepan i wlewamy kilka kropelek aromatu migdałowego. Łączymy dobrze składniki.
Do masy dodajemy przesianą mąkę, budyń, sól i proszek, całość mieszamy szpatułką do połączenia, nie dłużej.

Uzyskane ciasto (będzie dość gęste), wykładamy do foremki (uprzednio wyłożonej papierem do pieczenia), na wierzch kładziemy śliwki (rozcięciami ku górze), posypujemy migdałami i cukrem migdałowym.

Ciasto pieczemy w 175°C w opcji góra - dół przez 45 min (generalnie do suchego patyczka). 

Jeśli chcecie bardziej wykwintnie możecie podać z lodami, albo jakimś sosem.
Dla mnie jest idealne solo. I tak też Wam polecam!
SMACZNEGO!

Buziaki,

Karola