Uruchamianie piekarnika kiedy na polu jest powyżej 30 stopni to jakaś katastrofa.
(mieszkamy na Podkarpaciu, więc wychodzimy na pole :) )
Więc takie desery bez pieczenia są idealne.
Dzisiaj kolejna odsłona tarty bez pieczenia - tym razem na spodzie z herbatników w czekoladzie i z mascarpone :)
Tartę przygotowałam na wspólne urodziny Mamy i imieniny Taty. Zdjęcie na szybko z telefonu, ale tarta szybko poszła i nie zdążyłam zrobić porządniejszych fotek.
Ale mniejsza o to - zrobienie tarty wraz z chłodzeniem zajmuje 30 min!
Ekspresowy deser! :)
Tarta z mascarpone i owocami
Składniki (tarta o średnicy ok. 22 cm) :
Na spód:
180 g herbatników w czekoladzie
ok. 130 g miękkiego masła
Na krem:
500 g serka mascarpone
200 g śmietanki 30%
2 łyżki cukru pudru
4 łyżki dżemu porzeczkowego (lub innego kwaskowatego)
+ owoce wg. uznania (u mnie pyszne borówki i maliny)
Wykonanie:
Składniki na spód miksujemy na gładką masę, wykładamy tortownicę lub formę na tartę. Wkładamy do lodówki do zastygnięcia. Na spód wykładamy dżem.
Zimną śmietankę ubijamy aż mocno zgęstnieje, dodajemy cukier i serek.
Od razu wykładamy na spód. Przystrajamy owocami i miętą.
Schładzamy :)
SMACZNEGO!
Buziaki,
Karola
Przecież o można oczami zjeść! Przepysznie wygląda. Przepis wygląda na bajecznie prosty, ale połączenie owoców jest bardzo zachęcające.
OdpowiedzUsuńJeeeeejku, jak ja bym to jadła!
Malwinka - tarta jest ekspresowa!
UsuńKoniecznie wypróbuj! :)
Próbowałam, była pycha 😊
OdpowiedzUsuń