Ten "krótki" tytuł posta zapowiada bardzo smaczną sałatkę.
Trochę słodko - ostrą.
A to dzięki suszonym śliwkom i musztardzie "Horcice".
Bardzo smaczna!
Dawno nie jadłam sałatki - a ta spełniła wszelkie moje oczekiwania :)
(albo przez fakt długiego oczekiwania na nią tak bardzo mi smakowała :) )
Śliwki suszone to nowość u mnie - zazwyczaj dodawałam je tylko do muesli z jogurtem i generalnie do deserów. Natomiast nigdy do dań wytrawnych (pomijając schab ze śliwką, który robią Mama czy Teściowa). Ale teraz zdecydowanie będzie częstszym gościem :)
(albo przez fakt długiego oczekiwania na nią tak bardzo mi smakowała :) )
Śliwki suszone to nowość u mnie - zazwyczaj dodawałam je tylko do muesli z jogurtem i generalnie do deserów. Natomiast nigdy do dań wytrawnych (pomijając schab ze śliwką, który robią Mama czy Teściowa). Ale teraz zdecydowanie będzie częstszym gościem :)
Składniki (na dużą michę / 4 porcje):
2 garście roszponki
2 garście rukoli
100 g makaronu kokardki (waga przed ugotowaniem)
słoiczek oliwek
10 suszonych śliwek
2 garści uprażonego słonecznika
kilka łyżek oliwy z oliwek
3 łyżeczki musztardy Horcice
sól, pieprz
Wykonanie:
Sałatę myjemy, resztę składników kroimy wedle upodobań. Makaron gotujemy i studzimy, słonecznik prażymy i zostawiamy do ochłodzenia.
Całość doprawiamy i delektujemy się smakiem :)
Smacznego!
Wykonanie:
Sałatę myjemy, resztę składników kroimy wedle upodobań. Makaron gotujemy i studzimy, słonecznik prażymy i zostawiamy do ochłodzenia.
Całość doprawiamy i delektujemy się smakiem :)
Smacznego!
Jakich owocowych dodatków używacie w swojej kuchni do potraw wytrawnych?
Buziaki,
Karola
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz