wtorek, 22 grudnia 2015

Inspiracje świąteczne 2015 - pakowanie prezentów


Prezenty pod choinkę spakowane?
Mam dla Was kilka pomysłów na szary / brązowy papier do pakowania.
Proste, ale fantastyczne pomysły :) 
Koniecznie czytajcie dalej!


Prezenty zapakować można oczywiście w torebki, te gotowe do kupienia w sklepach.
Jest to szybkie i oczywiście schludne, ale o wiele przyjemniej otrzymuje się coś robionego własnoręcznie. Nawet jeśli to tylko (a może i aż) opakowanie.
Książki nie ocenia się po okładce, a prezentów po opakowaniu, prawda?
Ale wolicie dostać prezent na przykład w ładnym pudełku czy w foliowej reklamówce? 
A no właśnie!
Podejrzewam, że każdy z nas chciałby otrzymać upominek przyzwoicie zapakowany! 

Trochę sznurka i biały marker:


Zamiast widoków wydrukujcie zdjęcie osoby, dla której przygotowaliście prezent:


Coś kolorowego, łatwo takie pompony z resztek włóczki:


Szyszki! Popatrzcie jaką piękną ozdobę stanowią:


Kilka "plamek" farby, prosty sznurek i kawałek gałązki choinki. Jak dla mnie super!


A na sam koniec propozycja na opakowania prezentowe dla dzieciaków :) Myślę, że każde dziecko będzie zadowolone z takiego renifera! 


I jak zawsze już na koniec zapraszam na mój Pinterest - KLIK 
U mnie w tym roku co prawda nie króluje szary papier do pakowania, a taki w bałwanki, renifery, pingwiny i mikołaje (i to wszystko na jednym papierze ;) ), ale szary papier pakowny uwielbiam i jakąś rolkę zawsze mam w domu i często korzystam przy pakowaniu prezentów dla najbliższych. 
A pomysły na pakowanie prezentów nie przydają się tylko na Święta! Jest przecież tyle innych okazji!

Mam nadzieję, że taki post z pakowaniem prezentów przyda się Wam.
Jeśli zaglądniecie na Pinterest to znajdziecie tam też odnośniki do instrukcji jak pakować, albo wykonać niektóre ozdoby.

Buziaki,
Karolina


poniedziałek, 21 grudnia 2015

Inspiracje świąteczne 2015 - świąteczny stół

Biały, wykrochmalony obrus, odświętna zastawa stołowa i  wypolerowane sztućce. 
Pięknie przystrojony, świąteczny stół to zapowiedź wszystkich pyszności, które, wraz z 'pierwszą' gwiazdką, na niego wjadą.


Lubicie ładnie podane potrawy,  prawda? Moim zdaniem dużo przyjemniej spożywa się posiłki, gdy oprócz smacznego dania, stół jest fajnie zastawiony, serwetki przyozdobione. Od razu wtedy czuć, że okazja jest wyjątkowa, odświętna. Na co dzień niewiele mamy czasu by 'bawić' się w takie rzeczy, dlatego parę razy w roku warto nadać posiłkowi ten inny charakter, by lepiej celebrować czas spędzany w gronie najbliższych.

Dzisiaj pokazuję tylko kilka zdjęć - więcej znajdziecie na moim Pinteres'cie - klik

Prostota. Wystarczy gałązka choiny i pierniczek ozdobiony lukrem. Klasyczna, biała zastawa stołowa, biały obrus i można zasiadać do wieczerzy.


Wiejski styl. Ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Tak kojarzą mi się wnętrza wykończone w drewnie i obrus w czerwoną kratę. Taki deseń nie wymaga wielu ozdobników - kratka sama w sobie jest wystarczająco efektowna, więc nie trzeba nic więcej dodawać!


Skarpety zamiast serwetek?
Świetny, zabawny pomysł! Ale zamiast robić je na drutach, poszukajcie tańszych (i oczywiście mniej czaso- i pracochłonnych!) zamienników w sklepach z tanimi rzeczami. Zamiast skarpetek mogą też być fajne jednopalczaste rękawiczki :)


Świece. W ogóle oświetlenie jest ważne, ale to właśnie świece, świeczki, świeczuszki, nadają klimat pomieszczeniom, w tle migocząca światełkami choinka, a na stole właśnie takie ozdoby. Gałązki oliwne jak na zdjęciu to tylko przykład - u nas pewnie ciężkie do dostania, ale zdjęcie to tylko inspiracja - użyjcie choiny albo jemioły!


Stół to nie tylko blat, ale też nogi!
Nie zapominajmy o nich :)

źródło:http://homesthetics.net/26-diy-christmas-treats-and-decorations-that-will-fill-your-home-with-joy/


Na dzisiaj to wszystko.
Jak zawsze, zdjęcie to tylko przykład, wzór, bawcie się i kombinujcie!
Myślę, że za naprawdę niewielkie pieniądze możemy pięknie udekorować nasze wigilijne i świąteczne stoły!
Koniecznie zajrzyjcie po więcej zdjęć i inspiracji TUTAJ
A już jutro zapraszam na post o pakowaniu prezentów :)

Przesyłam wieczorne buziaki,
Karola


sobota, 19 grudnia 2015

Inspiracje świąteczne 2015 - choinka


"O choinko, o choinko,
Jak zielone są twe liście!
Zielenisz się nie tylko latem,
Nie tylko w zimie, gdy pada śnieg.
O choinko, o choinko,
Jak zielone są twe liście!"
Pamiętacie lekcje języka niemieckiego i śpiewaną piosenkę/kolędę "O Tannenbaum"?
Choć minęło już 10 lat od skończenia liceum, ta melodia zawsze w okresie świątecznym gra mi w uszach. 
Dzisiaj będzie o choinkach. Pięknych choinkach!



Osobiście uwielbiam choinki żywe, takie jeszcze w doniczkach, które po okresie świątecznym nie są wyrzucane na śmietnik a mogą być wsadzone w ziemię i rosnąć sobie dalej. 
Od 3 lat taka właśnie jest u nas w domu. Wybieramy ok. 100 - 120 cm drzewka, które przystrajamy dosyć skromnie. Lubię subtelnie wyglądające ozdoby (choć czarne bombki w tamtym roku do delikatnych nie należały ;) 
Świetnym pomysłem na "podwyższenie" dla doniczki są sanki jak na zdjęciu powyżej. Kapitalny a zarazem prosty pomysł! 

Ja generalnie wolę proste ozdoby. Takie, w moim odczuciu, nie przytłaczają drzewka i super je eksponują. Białe ozdoby dodatkowo nadają mroźnego charakteru. Piękną ozdobą na często mało atrakcyjną donicę są kosze, które można przewiązać kokardą, albo obsypać brokatem.


Niektórzy za to wręcz przeciwnie! Twierdzą, że choinka powinna wyglądać na bogato. I oczywiście też mają rację! Musi być błyszcząco, dużo bombek, ozdóbek, zawieszek, brokatu, łańcuchów. W końcu drzewko choinkowe ubiera się raz w roku! 






Czasami na choinkę nie ma miejsca w żadnym z pomieszczeń. Jest na to sposób! Choinki tzw. alternetywne - mogą wisieć np. na ścianie. Można użyć samych bombek, zawiesić je na patykach, przybić same gałązki, albo umieścić całość w ramie.
Zobaczcie na poniższe zdjęcia:






Jeśli chcecie zobaczyć więcej inspirujących choinek, zapraszam na mojego Pinterest'a KLIK 


U nas w tym roku choinka będzie w kolorach złotym i białym.
I oczywiście żywa! 
Sama jestem ciekawa jaki będzie jej ostateczny wygląd :) 
A Wy jakie kolory na choince planujecie? Pokażcie! 

Buziaki,
Karola


piątek, 18 grudnia 2015

Inspiracje świąteczne 2015 - wnętrza

Galerie przystrojone.
W głośnikach zaczynają 'lecą' tzw. christmas songs. 
Ja szukam już przepisów i foremek na świąteczne wypieki.
Końcem listopada śnieg nas zaszczycił swoją obecnością, a grudzień coś się obija i nawet mrozu nie ma.
Generalnie święta czają się za rogiem, a za oknem coś mało biało.
Dzisiaj kilka inspirujących, nastrajających świątecznie, zdjęć :)


Przy niedzieli naszło mnie na oglądanie ładnych fotografii wnętrz przystrojonych świątecznie :) (uwaga! w tym poście słowo "świąteczny" będzie pojawiało się często i w różnych odmianach ;) )
Święta Bożego Narodzenia już niedługo, bo został niecały tydzień, więc naturalnym jest, że z każdej strony jesteśmy bombardowani świątecznymi przedmiotami i akcesoriami. Piszę 'bombardowani', bo zazwyczaj po takiej 'bombie' zostaje mi wyrwa na koncie i portfelu ;) 

Ale ja ogromnie lubię ten czas! A dodatkowo, gdy śnieg za oknem, w domu zapach mandarynek i pomarańczy, gorąca kawa i "Last Christmas" w głośnikach, to dopiero wtedy czuję ten klimat! 
W tym roku pewnie u mnie bez cytrusów, ale reszty sobie zdecydowanie nie odmówię! :) 
Śniegu nie ma, ale nastrój trzeba sobie samemu stworzyć :)

Od trzech lat (czyli od momentu zamieszkania z moim D.) dekoruję nasze mieszkanie bibelotami z akcentami gwiazdkowymi, choinkowymi, śniegowymi itp. Lubię rękodzieło, więc część ozdób wykonywałam sama (tak było np. z bombkami na choinkę, czy girlandami). W tym roku też pewnie coś zrobię! (liczę na łaskawość Filipka ;) )  Spróbuję też Wam pokazać kawałek naszego mieszkania, ale jeśli w taki post się nie pojawi, wybaczcie, mój czas i możliwości są często niwelowane przez Małego Rozbójnika :) 

A w temacie ładnych wnętrz, kilka propozycji: 



źródło: http://theanamumdiary.co.uk/2015/01/26/complement-crisp-winter-air-candles/


źródło: http://www.yellowblissroad.com/christmas-home-tour-2014/





źródło: http://www.onsuttonplace.com/2013/12/christmas-home-tour-2013/



Jak w tym roku Wy planujecie zaaranżować przestrzeń? 
Przestawiacie np. meble by zmieściła się ogromna choinka?
Jakie kolory będą dominowały u Was?
Koniecznie dajcie znać w komentarzach!

Buziaki,
Karola



czwartek, 17 grudnia 2015

2 miesiące Filipka ♥


Nie,  nie dziś, a w poniedziałek mój Syn skończył dwa miesiące! 
Czas leci jak głupi normalnie!



Przez ostatnie dwa tygodnie było ciężko, bo Mały miał ewidentny skok rozwojowy. Spał tyle co nic, w nocy co dwie godziny domagał się jedzenia, w dzień jeśli zasypiał to tylko na rękach przy jednoczesnym chodzeniu i bujaniu konkretnym... Maruda okropna. No jakby ktoś nam troszkę podmienił dziecko ;-)

Ale od poniedziałku właśnie jakby wrócił :-) znowu udaje się nam ' dogadać ' :-) Co z nowych rzeczy?
Filip przypakował i waży 5160 g, mierzy ok. 61 cm. Jest bardzo towarzyski i ze wszystkimi rozmawia. Oprócz gaworzenia, piszczy, zmienia intonację głosu i dokładnie wie, w którym momencie krzyknąć ;-) ogólnie skubaniec wie kiedy zakombinować żeby dostać cyca ;-) Bawi się - ogląda zabawki, wodzi za nimi wzrokiem, guga sobie do nich,  wyciąga rączki i próbuje je uderzyć lub chwycić. Leżąc na plecach i złapany za rączki usiłuje podnieść małą, ciężką główkę, a jego ulubiona pozycja to ta na brzuchu. Co więcej Mały wyczaił jak się przewrócić z brzucha na plecy :) 
A piąstki (w tym ulubioną prawą) ślini jak szalony :)

Nasz Kochany Szkrab :) 
A już niebawem pierwsze święta w 3 :) 
Nie mogę się doczekać :)

Buziaki,
Karola


sobota, 5 grudnia 2015

Pasta z awokado i pietruszki


Dzień dobry! 
Chłopaki poszli na spacer, więc mam chwilę dla siebie.
Oznacza to też, że mogę zjeść coś nie na 'szybko'.
Dzisiaj śniadaniowa pasta z awokado i pietruszki.
Coś innego, coś zdrowego i smacznego :)


W tygodniu, gdy D. jest w pracy, a ja jestem sama z Filipem, ciężko zjeść mi śniadanie w normalnych godzinach przedpołudniowych. Mały jest bardzo absorbujący, a dodać do tego skoki rozwojowe, szczepienie w zeszłą środę i ogólnie dziwną pogodę - to mamy mieszankę wybuchową! :) Cwaniak jeszcze nauczył się piszczeć i krzyczeć- ćwiczy głos, więc coraz wyraźniej akcentuje co chce lub co mu się nie podoba ;) I oczywiście należy zmienić to 'coś' na już, teraz ;) 

Dodatkowo Fifi ma wysypkę na twarzy. Ja podejrzewam trądzik niemowlęcy, bo tak też się to zachowuje (blednie po spacerach, nasila się, gdy Młodemu za ciepło i obejmuje tylko twarz i szyję). Natomiast pediatra twierdzi, że to mogą być początki skazy białkowej (ekstra...) i polecił odstawić nabiał, ryby i inne alergeny. Problemem stały się dla mnie śniadania, bo takich suchych kanapek nie znoszę, a wszystkie sery, serki, masło - odpada. Więc czym taką właśnie kanapkę smarować? Eh.

Ale wracając do śniadań to weekend jest takim czasem, kiedy mogę trochę pokombinować. 
Kupiłam awokado, pęczek pietruszki, uprażyłam słonecznik i wyszło coś smacznego :)
Normalnie zrobiłabym taką pastę na ostro (bardzo ostro), ale dbając o mój żołądek i ewentualne wyrzuty sumienia, że coś przeszło do mleka (choć nie przechodzi) i Filipka boli brzuch, staram się jeść nieco delikatniej. 


Składniki (na zdjęciu miseczka o pojemności 150 ml):

1 dojrzałe awokado
garść siekanej pietruszki
garść prażonego słonecznika (można zamienić z orzeszkami nerkowca lub ziemnymi) 
ząbek czosnku
1 łyżka oliwy
1 łyżka soku z cytryny
sól, pieprz, papryka słodka - do smaku

Wykonanie:

Wszystkie składniki blendujemy na gładką masę. Doprawiamy do smaku. 
Podawać najlepiej schłodzone. 

U mnie na kanapkach dodatkowo pieczona w domu cielęcina :) 
Smacznego!


Szybko kończę moją kawą z mlekiem z obniżoną ilością laktozy i pędzę :)
Wykorzystam resztę wolnej i spokojnej chwili na odkurzenie i spakowanie prezentów.
Przecież jutro ważny dzień - Mikołaj :) 
A i koniecznie dajcie znać czy zrobiliście taką pastę u siebie! :) i oczywiście czy smakowało :) 


Buziaki,
Karola


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...