Fast foody to nic zdrowego.
Oczywiście te jedzone w przydrożnych barach, czy knajpkach z 'szybką' obsługą.
Ale szybko poza domem, a szybko w domu to kolosalna różnica!
Zapraszam na 'szybkie' burgery domowej roboty! :)
Składniki na burgery (na 4 dość duże burgery):
700 gram dobrej jakości zmielonej wołowiny
sól
pieprz
zioła prowansalskie (albo bazylia + oregano)
Dodatki:
bułki
sałata (u mnie rukola + roszponka)
pomidor
ogórek konserwowy
1/2 dużej cebuli skarmelizowanej na patelni
musztarda
ketchup
ser żółty
Wykonanie:
Wszystkie dodatki przygotowujemy przed smażeniem burgera. Cebulę smażymy na maśle na xłoty kolor, pomidora i ogórka kroimy w plastry, sałatę myjemy.
Zmieloną wołowinę doprawiamy pieprzem i ziołami, formujemy kotlety o wielkości ok. 7-8 cm (grubość ok. 1,5 cm). Solimy jedną stronę i posoloną stroną kładziemy na rozgrzanej patelni grillowej (albo zwykłej - na każdej wyjdzie :) ). Następnie solimy wierzch kotleta i po 3 minutach smażenia przewracamy burgera.
Wykładamy na bułkę w dowolnej konfiguracji - u mnie było tak:
bułka dół/musztarda/sałata/ogórek/burger/ser żółty/smażona cebulka/pomidor/ketchup/bułka góra
Mój Mąż mówi, że pyszne :)
I na pewno o wiele, wiele zdrowsze niż jedzenie na wynos!
Koniecznie spróbujcie zrobić takie proste hamburgery u siebie w domach!
A następnym razem może upiekę nawet własne bułeczki :)
Kto wie!
Buziaki,
K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz